Kobieca sylwetka w latach 30.

naukowe24.waw.pl

Kobieca sylwetka zmieniała się wraz z panującą modą. Na przemian królowały panie z obfitymi kształtami na wzór tych z obrazów Rubensa lub szczupłe, wątłe dziewczyny bez wyraźnie zarysowanych bioder czy talii.

Można śmiało jednak stwierdzić, że wraz z upływem czasu ideał kobiecej sylwetki wydłużał się i szczuplał. W latach 30.

XX wieku panie coraz śmielej zaczynały odsłaniać swoje wdzięki. Trzeba też przyznać, że nie miały nic do ukrycia.

Panowała wówczas moda na szczupłe, zgrabne figury z wąskimi taliami i podkreślonymi biodrami. Spódnice odkrywały nogi do połowy łydki, jednak na pierwsze miejsce zdecydowanie wysuwała się talia.

Koniec lat 30. nasilił tendencję do eksponowania figury w kształcie klepsydry.

Niemal do każdego stroju panie nosiły paski, które miały je zwężać w pasie. Dużą uwagę przywiązywano także do bioder.

Mimo, iż ceniono wówczas szczupłe i drobne sylwetki, to krągłe, wydatne biodra była bardzo pożądane. Były w końcu symbolem kobiecości i seksapilu.